Zawsze wybieraj pasteryzowane mleko krowie (świeże lub UHT). Takiego mleka nie musisz podgrzewać, ani gotować przed podaniem maluchowi. Mleko krowie na początku rozszerzania diety powinno stanowić jedynie niewielki dodatek do dań, ponieważ jego nadmierne spożycie przez niemowlaka niesie za sobą pewne ryzyko. 1. Mleko jest ubogie w żelazo, a to właśnie żelazo jest najbardziej deficytowym mikroskładnikiem w diecie maluchów. 2. Mleko jest bogate w wapń. Tymczasem całe zapotrzebowanie na wapń dziecko pobiera z mlekiem kobiecym / modyfikowanym i nie ma potrzeby dostarczania go jeszcze więcej. Wapń zaburza również wchłanianie żelaza. 3. Ponad to spożywanie mleka krowiego wiąże się z ryzykiem wystąpienia mikrokrwawień z przewodu pokarmowego, a co za tym idzie: istotne straty żelaza. Dlatego jeśli chcesz używać mleko lub produkty mleczne w kuchni, upewnij się, że są one niewielkim dodatkiem do zbilansowanych dań, a nie ich podstawą. Do gotowania owsianki najlepiej używać napoje roślinne, a mleko stosować okazjonalnie lub chociaż pół na pół z wodą. Po roku mleko, produkty mleczne mogą pojawiać się codziennie i w większej ilości (również do picia), jednak ich dzienna suma nie powinna przekraczać 500ml (w tym mleko modyfikowane).